Małe dzieci chłoną informację jak gąbka wodę. Warto wykorzystać pierwsze lata ich życia, aby nauczyć malucha jak najwięcej. Naukę czytania i oswajanie się z literami można rozpocząć o wiele wcześniej, niż Ci się wydaje. Pomocne w tym będą tabliczki z obrazkami i sylabami, które stymulują umysł do pracy i kojarzenia konkretnych czynności z ich nazwami. Jak rozpocząć naukę układania wyrazów z liter?
Symultaniczno-sekwencyjna nauka czytania
Chcąc nauczyć dziecko czytać, warto zacząć od samogłosek, które powinny występować w odniesieniu do wyrazów dźwiękonaśladowczych. Zamiast jedynie pokazywać maluchowi tabliczki z pojedynczymi literkami, każdej z nich nadaje się znaczenie i wplata w konkretną sytuację, np. A – dziecko wystraszyło się, E – płaczące niemowlę itp. Konieczne jest żonglowanie sytuacjami, aby umysł dziecka potrafił logicznie kojarzyć samogłoski, nie przyzwyczajając się do jednego konkretnego zdarzenia. Pomocne będzie też wprowadzenie gestów. Nim zajmiesz dziecko układaniem wyrazów z liter, upewnij się, że dobrze rozróżnia wszystkie samogłoski. Sprawdzisz to za pomocą zadań polegających na odczytywaniu sekwencji znaków. Początkowo takich samych, np. AAA, EEE, a następnie różnych, np. A, E, O, U, Y. Ważne, aby dziecko odczytywało literki od lewej do prawej i wypowiadało dokładnie tyle głosek, ile widzi znaków.
Układanie wyrazów z liter
Kolejnym krokiem jest czytanie globalne. Pozostajemy w obrębie wyrazów dźwiękonaśladowczych, jednak teraz wprowadzamy sylaby oraz rzeczowniki w mianowniku. Naukę czytania, która wprost prowadzi do układania wyrazów z liter, zawsze warto rozpocząć od nauczania sylabowego. Przechodzimy płynnie od MU, BE, HAU, MIAU, do MAMA i TATA. Gdy zauważysz, że maluch daje sobie radę, wprowadź tabliczki z jego imieniem, nazwami domowych zwierzątek i zabawek, częściami ciała i jedzenia. Za każdym razem tabliczka powinna mieć obrazek oraz zapis słowa sylabami. Pamiętaj, aby oprócz powtarzania upewnić się, że dziecko rozumie, o czym mówi i potrafi to nazwać zgodnie z prawdą.
Nauka odczytywania sylab
Czas na samogłoski, które należy wprowadzić w odpowiedniej kolejności. Na pierwszy ogień idzie literka P, połączona w sylaby z samogłoskami. Istotna jest także ich kolejność, czyli paradygmat - PA PO PU PE PI PY. Dopiero po opanowaniu tego, można zacząć mieszać układ. Tak samo, jak w przypadku samogłosek, najpierw skupiamy się na jednej sylabie PA PA PA, a następnie dowolnie je mieszamy: PU PY PO. Kolejną spółgłoską, którą wprowadzamy tak samo, jest M. Po opanowaniu podstaw, mieszamy dowolnie sylaby (P, M, B, L, F, W, T, D) oraz wprowadzamy kolejne spółgłoski. To pozwoli już dziecku na układanie pierwszych wyrazów z liter.
Kolejnym krokiem jest odczytywanie zestawów składających się z samogłoski i sylaby otwartej, np. APA, EME itp. Następnie przechodzimy do odczytywania sylab kończących się spółgłoską, np. AP, UM itp. W kolejnych etapach dziecko poznaje nowe sylaby, stale w kolejności: najpierw otwarte, następnie zestawy: samogłoska i sylaba otwarta, a na końcu zamknięte (kolejność wprowadzania liter: S, Z, K, G, J, N, SZ, Ż/RZ, C, DZ, H/CH, Ł, CZ, DŻ, DRZ, R).Stałe powtarzanie, upewnianie się, że dziecko rozumie o czym mowa i umie prawidłowo nazwać sylabę, to oznaka, że udało się opanować tę trudną sztukę, jaką jest czytanie.